niedziela, 6 kwietnia 2014

poszłam na spacer, kupiłam książkę...

Jako dziecko marzyłam o tym, by móc wejść do księgarni i tak po prostu kupić książkę, nie musząc przeliczać kieszonkowego ;) Co prawda nie mogę kupić wszystkich książek, które mi się marzą, ale na kilka mogę sobie pozwolić. Niestety gorzej z czasem na czytanie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz